Kiedy byłam dzieckiem, moją znienawidzoną bajką był „Król Lew”. Nie mieściło mi się wtedy w głowie, że Mufasa mógł zginąć i zostawić Simbę samego. Do końca seansu miałam nadzieję, że ojciec wróci do syna i że tak naprawdę nie umarł. Zderzenie z rzeczywistością było tak silne, że pamiętam to do tej pory (a bajkę tę oglądałam zaledwie raz, mając około 4/5 lat). Człowiek się jednak zmienia i teraz kocham filmy, które angażują nasze głębokie uczucia i wywołują silne emocje (ale do „Króla Lwa” uraz mam do tej pory i nigdy nie obejrzałam go po raz drugi ?). Poniżej znajdziecie zestawienie 15 filmów, które są w stanie wzruszyć człowieka do łez. To najlepsze dramaty, jakie kiedykolwiek miałam przyjemność obejrzeć.

1. Szkoła uczuć

To był pierwszy dramat „z krwi i kości”, który obejrzałam. Mam niesamowity sentyment do tego filmu. Tak samo moja mama. Uważamy go za jeden z najpiękniejszych dramatów w historii tego gatunku. Mimo, że fabuła z początku wydaje się oklepana (najsłynniejszy chłopak w szkole zakochuje się w szarej myszce), to uwierzcie że powali Was na kolana i jeszcze długo będziecie o nim myśleć.

2. Zanim się pojawiłeś

Niesamowity film. Energia głównej aktorki jest wręcz zaraźliwa, a historia miłosna totalnie nieszablonowa. Scena na plaży rozwaliła i mnie i Pio na milion kawałków. Zbieraliśmy się jeszcze długo do kupy po seansie. Polecam ten film chyba najbardziej z całego zestawienia. Dawno nic mną tak nie poruszyło.

3. Gwiazd naszych wina

To niby ten film, w którym spodziewasz się tragicznego zakończenia, ale jednak i tak nie jesteś na nie gotowy… No bo jak można być przygotowanym na tragiczny finał? Człowiek zawsze liczy, że wszystko się ułoży, że będzie dobrze, że złe chwile miną, że śmierć nie nadejdzie…

4. Zielona Mila

Kultowy film, na którym płacze się od samego początku a końcówka to już wywołuje czarną rozpacz. Jest niezwykły, jedyny w swoim rodzaju. Na uwagę zasługuje także coś, co nazwałabym inteligentnym przeprowadzeniem widza przez emocjonalną burzę.

5. Trzy kroki od siebie

Ten dramat obejrzałam wczoraj i przepadłam. Zaczęłam rozkminiać, jak bardzo potrzebne są takie produkcje, żeby ludzie dowiedzieli się, z czym wiążą się przeróżne choroby. Ja na przykład, nie miałam do wczoraj pojęcia, jak poważną chorobą jest mukowiscydoza. Zdałam sobie też sprawę, jakimi głupotami ja się na codzień przejmuję a z jakimi poważnymi problemami inni mają do czynienia…

6. Green Street Hooligans

Zaczynając oglądać ten film nie sądziłam, że to dramat. Włączyłam go, bo mam zboczenie zawodowe i kocham filmy, gdzie aktorzy mówią z brytyjskim akcentem ?. Myślałam, że po prostu opowiada historię kiboli dwóch nienawidzących się klubów. Na pierwszy rzut oka tak właśnie jest, ale później widz dostrzega drugie dno, które pokazuje do czego prowadzi zemsta.

7. Za wszelką cenę

Obejrzałam ten film raz, chodząc do gimnazjum i wywarł na mnie ogrooomne wrażenie. Do tej pory zastanawiam się, czy odważyłabym się zrobić dla swojej podopiecznej to, co zrobił trener. Piękny i wzruszający.

8. Miasto Aniołów

Ja wiem, że Nicolas Cage ma coraz więcej antyfanów niż fanów, ale w tym filmie jak dla mnie wymiata. Fantastyczna historia z baaardzo nieoczekiwanym finałem.

9. Człowiek w ogniu

Pomijając fakt, że cały film jest świetnym kinem akcji, to końcowa scena z odjeżdżającym w stronę słońca „misiem Creasy” sprawia, że moje oczy pocą się w zastraszającym tempie. Wspaniały i trzymający w napięciu.

10. P.S. Kocham Cię

Jedyny film w zestawieniu z względnie szczęśliwym zakończeniem (i ze scenami komediowymi). Ryczy się regularnie, przez cały film. Natomiast końcówka stanowi oczyszczenie z negatywnych uczuć i pozostawia widza z nadzieją ?.

11. Pan od muzyki

Ponadczasowa historia o niezwykłym nauczycielu muzyki, który rozpoczyna pracę w szkole dla trudnej młodzieży.

12. Trzy metry nad niebem

Wzruszający film o miłości ponad podziałami i mimo wszystko.

13. Do utraty sił

Ten film w przeciwieństwie do reszty w zestawieniu wywołuje łzy już na początku, zamiast pod koniec. Świetna historia o tym, jak o wszystko w życiu trzeba walczyć i jaka jest cena nienawiści.

14. Chłopiec w pasiastej piżamie

Film, który obejrzałam pierwszy raz wczoraj. Jak Pio usłyszał, że robię zestawienie najlepszych dramatów, to powiedział, że muszę go obejrzeć. Miał rację. Tym bardziej, że mam świra na punkcie literatury obozowej. W trakcie dojazdów do byłej pracy przeczytałam ogrom pozycji w tej tematyce. Końcówkę filmu podsuniętego przez Pio skwitowałam jednym słowem – „mocne” i wiadrem łez. Nieziemsko polecam. Człowiek zostaje z jednym wielkim mindfuck’iem.

15. Uwierz w ducha i Titanic

Nie mogło zabraknąć tych dwóch klasyków. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś nie widział kultowego „Uwierz w ducha” i nakręconego z wielkim rozmachem „Titanica”. Oba filmy są cudowne i za każdym razem wyciskają łzy z oczu lepiej niż najmocniejsza cebula w trakcie krojenia. A ich ścieżki dźwiękowe… No cóż, ja poryczałam się na placu św. Marka w Wenecji jak orkiestra w jednej z kawiarni zagrała „My heart will go on” ?. To samo byłoby zapewne przy „Oh my love”…

*Bonus: Znachor

Stwierdziłam, że w zestawieniu musi znaleźć się także chociaż jeden polski film. Do roli najbardziej wzruszającego idealnie pasuje „Znachor”. Ile razy go oglądałam, tyle razy płakałam. Cudowna historia człowieka, który stracił pamięć i odzyskuje ją po latach.

Teraz Wasza kolej! Serdecznie proszę, o polecenie mi w komentarzach Waszych typów, które sprawią, że się zryczę jak głupia w domowym zaciszu ?❤️.