Każdy z nas ma jakieś marzenia. Jedne mniejsze, drugie większe. Takie do zrealizowania wkrótce, i takie bardziej odległe. Takie, które spełnimy i takie, które na zawsze pozostaną w strefie marzeń… Mimo, że nie jestem jakąś maniaczką zakupów w luksusowych butikach, to uwielbiam buty i torebki znanych marek. Uważam, że to one ozdabiają całą stylizację. Na razie tylko patrzę z serduszkami w oczach na te rzeczy ?. W przyszłym roku jednak planuję zakup swoich upatrzonych od lat szpilek. Chciałabym również wreszcie spełnić marzenie o posiadaniu torebki od światowej sławy projektanta. Dzisiaj przygotowałam więc dla Was zestawienie praktycznie wszystkich torebek od znanych marek, które są na mojej liście marzeń.

1. Gucci

GG Marmont small matelassé shoulder bag to mój faworyt. Jest przepiękna. Do niedawna bardziej podobała mi się wersja z aksamitu, ale jednak przerzuciłam się na skórzany klasyk. Pasuje do wszystkiego i zapewne posłuży długie lata. Jej cena to ponad 7 tysięcy złotych. Może z drugiej ręki udałoby się ją wyrwać o tysiaka/dwa taniej.

2. Prada

Prada Cahier leather shoulder bag to torebka, która podoba mi się chyba w każdym dostępnym kolorze. A to nie takie proste, bo zazwyczaj wolę czarne klasyki. Z tego modelu wybrałabym najchętniej wersję zieloną, beżową i brązową (plus czarną, bordową, szarą i chabrową ?). Cuda! Cena jest zaporowa – ponad 11 tysięcy. Gdybym miała ją kupić, wybrałabym się do zagranicznych outletów na poszukiwania. A nóż widelec… ?.

Saffiano leather belt bag to torebka na pasku, którą można nosić albo jako zwykłą torebkę, albo jako saszetkę. Wybrałabym kolor beżowy. Cena to około 4 tysiące złotych.

3. Chloe

Aby Chain mini shoulder bag in shiny goatskin & calfskin to torebka w troszkę starodawnym stylu listonoszki. Bardzo mi się podoba w kolorze brązowym i mimo, że dostępna jest także czarna, wybrałabym tą ze zdjęcia. Cena to ok. 7 tysięcy złotych.

Small Nile minaudière in smooth calfskin jest torebką, którą kupiłabym przy nadmiarze gotówki na koncie ?. Nie jest tak uniwersalna jak poprzednie modele. Pasuje głównie do eleganckich stylizacji. Mimo tego, podoba mi się bardzo. Cena to ok. 6 tysięcy złotych.

4. Louboutin

Boudoir Chain torebka, która pasowałaby perfekcyjnie do moich wymarzonych i upatrzonych szpilek ?. Kopertówka idealna. Cena: 2580 zł w Moliera2.

5. Louis Vuitton

Petite Malle to torebka, której cena powala na kolana ?. Nigdy w życiu jej nie kupię. Według mnie są pewne granice przyzwoitości i LV w tym przypadku przegiął. Chyba, że te złocenia są z prawdziwego złota, wtedy niech już będzie (nie są, sprawdziłam ?). Nie zmienia to jednak faktu, że jest piękna. Jej magiczna cena to ok. 20 tysięcy złotych.

Neverfull to już klasyk od LV. Jest śliczna, pojemna i skórzana. Trzy plusy, żadnego minusa. Nawet cena jest najniższa w całym moim zestawieniu – ok. 5 tysięcy złotych ?. Zapewne wybrałabym wersję kremowo – różową, ale klasyczne zestawienie kolorów LV też mi się podoba.

Pochette Métis to moje największe marzenie zaraz po GG Marmont. Jest przecudna i mam do niej już upatrzone buty i pasek ?. Tylko musielibyśmy z Pio auto sprzedać, żeby mi ten zestaw kupić ?. Cena samej torebki to ok. 8 tysięcy złotych.

6. Dior

J’adior Calfskin Bag jest super kopertówką. Musi być mega wygodna dzięki paskowi, przez który można przełożyć dłoń. Jej cena to ok. 11 tysięcy złotych.

Saddle calfskin bag to torebka, która na początku w ogóle mi się nie podobała. Kiedy wyszedł ten model, nie miałam pojęcia, co ludzie w nim widzą. Nie wiem, co mi się stało, ale obecnie uważam, że jest cudowna i nosiłabym ją z przyjemnością ?. Cena to ok. 11 tysięcy złotych.

7. Balenciaga

Medium graffiti logo calfskin bag to fajna torebka na codzień. Wydaje się być całkiem pojemna. Jej cena to ok. 6 tysięcy złotych.

8. Chanel

Classic Handbag Lambskin & Gold-Tone Metal podobno każda kobieta powinna mieć w swojej szafie torebkę od Chanel. No, chciałabym, żeby każdą kobietę było na to stać ?. Wiem, że to legendarna już marka, ale jednak ceny są przesadzone. Poniższa torebka kosztuje ok. 23 tysiące złotych ?. Jest najdroższa w całym zestawieniu, a ja wcale nie uważam, żeby była jakaś rewelacyjna. Jest bardzo ładnym klasykiem, ale wolałabym za te pieniądze kupić ze 3 inne torebki z mojej listy.

Ceny wszystkich torebek i ich zdjęcia pochodzą z oficjalnych stron projektantów. Pisałam przy każdej sumie „około”, ponieważ przeliczałam je z euro i dolarów. Gdybym miała z tego zestawienia wybrać tylko trzy torebki, zdecydowałabym się na Gucci Marmont, Prada Cashier i Louis Vuitton Pochette Métis. Dla mnie te torebki są absolutnymi hitami. W dalszej kolejności kupowałabym pozycje od Dior’a i Louboutin’a. Nie zainwestuję natomiast więcej niż 11 tysięcy w torebkę. Chyba, że nagle JLo przepisze mi swój majątek ?.

Podoba Wam się moje zestawienie wymarzonych torebek? Może któraś z nich jest również w Waszych myślach?

PS. Kto zgadnie, jakie szpilki sobie upatrzyłam ??

Aha, i jeszcze słowo dla osób, które zaraz zaczną pisać, że zwariowałam, bo byłabym w stanie wydać 11 tysięcy na torebkę. Otóż Kochani, nie hejtujmy swoich marzeń. Jeżeli ciężko i uczciwie pracuję, to czemu miałabym nie kupić sobie czegoś, o czym marzę? Zrobię ze SWOIMI oszczędnościami to, co będę chciała i Tobie radzę zrobić to samo ❤️.